Najmłodsza klasa naszej Szkoły zapragnęła dorównać klasom starszym, dlatego 3 czerwca 2013 udała się w 2 -dniową podróż do pobliskiego Nałęczowa.
Wycieczka miała charakter przede wszystkim sportowo-przyrodniczy. Niezwykle ważnym elementem było kształtowanie samodzielności dzieci. Mimo zmiennej pogody, która potraktowała nas dość łaskawie udało się nam wędrować przez nałęczowskie wąwozy, pozbierać interesujące rośliny do zielnika. Na szczególną uwagę zasłużyły liście miłorzębu dwuklapowego.
Odwiedziliśmy również mini zwierzyniec – gdzie furorę robiły świnki morskie (w tym 40 maluchów), kurczaczki – czyli to co najbliższe, bezpieczne, co można potrzymać na rękach.
Jedną z atrakcji wycieczki były zawody robienia pieczątek z roślin, które udało się nam nazwać.
Sportowo sprawdziliśmy nasze siły wędrując, choć nogi trochę bolały, pływając w basenie, strzelając z łuku.
Zupełnie przypadkowo natknęliśmy się na pana Marcina Wójcika – założyciela kabaretu Ani Mru-Mru, który chętnie pozował nam do wspólnej fotografii.
Dzieci spisały się znakomicie i już planują kolejne wyprawy.