Ilustracja do wiersza J. Sieńczyk „Okiem świerszcza” techniką kombinowaną monotypia+ akwarela.
Niektóre techniki plastyczne są czasochłonne i wymagają cierpliwości a także dzielenia pracy na etapy. Tak jest właśnie przypadku monotypii olejnej łączonej z akwarelą . Dzieci chętnie podjęły wyzwanie, mimo iż na efekt końcowy swojej pracy musiały trochę poczekać. Najpierw projekt – wszystko musi być przemyślane. Następnie odbijanie, ten etap wydał się dzieciom najtrudniejszy, gdyż pracę mogły odbić tylko jeden raz – zgodnie z nazwą techniki (gr. monos – jeden, typos – odbicie). Trzeci etap dał dzieciom większą swobodę i rozmach – gotową odbitkę podkolorowały akwarelą.
„OKIEM ŚWIERSZCZA”
Gdy słońce nad ranem zaspane oczy przeciera,
Budzi się czujność polnego świerszcz reportera,
Który opisuje co się dzieje od rana na łące.
Jego relację na żywo oglądają owady i zaskrońce.
Redaktor świerszcz obserwuje jak rośnie trawa
Jak przebiega kolorowych motyli zabawa,
Które robią podniebny pokaz mody
Tworząc piruety, tęczowe korowody.
Reporter robi wywiad z pająkiem Kleofasem,
Który ma farmę pajęczyn tuż pod samym lasem.
Zaraz to znowu obserwuje pracę mrówek dźwigających patyczki
Do konstrukcji mrowiska wielkiego jak pół doniczki.
Podgląda biedronki co polerują kropki na wiosnę
i drzemiące w hamakach z liści – radosne
bo słońce przygrzewa, bo rosa drży na trawie, bo zielenią się drzewa.
Pod wieczór świerszcz zamienia pióro reportera
na smyczek i skrzypce i swój koncert otwiera.
Kołysze i tuli do snu wszystkich mieszkańców łąki
Senne się robią gąsienice, żaby i pająki.
I tak po północy, świerszcz na poduszce z mchu się układa
I w sen głęboki mocno zapada
Lecz nie na długo bo ranek się skrada…
J. Sieńczyk